PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=556985}

Kolejny rok

Another Year
6,9 6 296
ocen
6,9 10 1 6296
7,4 13
ocen krytyków
Kolejny rok
powrót do forum filmu Kolejny rok

Tak sobie myślę, że nikt jeszcze nie podjął tematu Janet - kobiety w depresji, która pojawiła się na początku. Konstrukcja była, jak myślę, celowo zmyłkowa, bo myślałam, że będzie ona jedną z ważnych bohaterek filmu, a tu cisza... Jak myślicie, jaki był sens wprowadzenia - tylko wprowadzenia, bez jakiejkolwiek kontynuacji, takiej postaci? Co miała ona symbolizować?

ocenił(a) film na 7
Cass

Hmmm... Może społeczeństwo w pigułce? Jest mi źle, ale nic z tym nie zrobię, bo całe moje życie jest do dupy. Więc jeśli nie zmienię mojego życia - co jest niemożliwe - nie będę szczęśliwa. Nie wykonam żadnego kroku do zmiany. Przedsmak do tego, co potem zostanie rozwinięte w postaciach Mary i Kena? I po trochu Ronniego? Tak jakby szukali rozwiązania ze złej strony.
Może też ta pierwsza scena miała pokazać, że Gerri pracuje z takimi ludźmi, jak jej przyjaciele, na okrągło, więc a) wie jak się z nimi obchodzić b) traktuje ich trochę jak swoich pacjentów. To taka moja hipoteza:]

langowa

No hipoteza ciekawa:) Tylko nie wiem, czy zgodzę się z tym, że Gerri traktowała ich jak swoich pacjentów, bo coś mało miała w stosunku do co poniektórych (zwłaszcza Mary zimą) empatii... Ale chyba rzeczywiście Janet miała symbolizować depresję, niezadowolenie z życia i marazm, bo jedyne, czego chciała to pigułki. Mary może również zmieniła by swoje życie, gdyby przestała oglądać się na 2 razy młodszego faceta, w dodatku syna przyjaciół. I zainteresowała się na przykład równie samotnym Kenem.

ocenił(a) film na 8
Cass

Myślę, że odpowiedzi na pytanie, co chciał pokazać reżyser w "Anonter Year", może być kilka. Postaci z jego filmów to osoby z obrzeży społecznego życia, balansująca na krawędzi upadku, nie mające jednak narzędzi by się przed nim ustrzec. Pomimo tego, iż żyją w jakiejś społeczności, wśród bliskich im ludzi to jedyną osobą, która może im pomóc są oni sami. Mike Leigh, wydawało by się zawsze daję im jakaś szanse, ukazuje pozytywy, zawsze znajduje się ktoś wyciągający pomocną dłoń. Z drugiej jednak strony niemal nigdy nie ma tu hepiendów, optymizm w jego wersji jest gorzki ale przez to prawdziwy. Jeśli to co możemy oglądać w Jego filmach wynika z bezpośredniej obserwacji społeczeństwa to wyobrażenia zachodniego raju pękają jak bańka mydlana. Co prawda więcej w "Another year" relacji interpersonalnych niż społecznych ale może właśnie w tym rola tych trzecioplanowych postaci - pogrążona w bezsensie, na granicy depresji Janet, pracownik fizyczny obsługujący wiertnice manifestujący milczącą obojętność(niemal pogardę) wobec Toma czy przepełniony poczuciem krzywdy syn Ronniego.
Polityka socjalna na Wyspach jest jedną z najlepiej rozwiniętych w europie. Nie ma większego problemu z uzyskaniem środków do życia w odpowiednich urzędach. Środki finansowe to podstawowa forma pomocy Państwa - forma pomocy która niestety nie uczy jak lepiej żyć. Najważniejszą rolą Państwa jest zaspokojenie potrzeb materialnych swoim obywatelom, można odnieś wrażenie, że Spike Leigh w swych opowieściach zadaje temu kłam. Rozszerzenie obowiązku niesienia pomocy na wyższe warstwy społeczeństwa wydaje się czymś naturalnym, Gerri i Tom jako przedstawiciele inteligenckiej, średniej klasy z pewnością zdali ten test ale granicą poświeceń okazała się ich własna rodzina, ich osobiste dobro.
Najistotniejszym przesłaniem filmu, ukazanym pośrednio także poprzez postać Janet, jest dla mnie to, że nawet najwspanialszy człowiek, łaskawy nam przyjaciel nie jest w stanie nam pomóc jeśli nie pomożemy sami sobie. Nie szukajmy odpowiedzialnych za błędy młodości, lecz przyjmijmy swoją odpowiedzialność za przyszłość.(JFK)

lanicz

Zgadzam się z Tobą.
PS. MIKE Leigh:) a nie Spike. Sympatyczna pomyłka:) W sumie filmy Spike'a tez są dobre.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones