Stary post, ale dopiero teraz nadrabiam tę serialową zaległość i zdecydowanie podzielam te opinię w 100%. Nie dość, że aktor kompletnie nie przypomina tamtego chłopaczka (no a jednak, wypadałoby choć trochę...) to w dodatku hm... źle się na niego patrzy (być może tylko w tym serialu). On ma zbyt współczesną i angielską urodę, mógłby grać Silasa w Kodzie daVinci, albo być modelem, ale zdecydowanie nie Oktawianem. Już prędzej wygląda jak jakiś nieznany syn Luciusa Vorenusa :D

Cieszę się że nie tylko ja mam taką opinie.Zmiana aktora wyszła HBO na - .Kompletnie nie pasuje do wcześniejszego Oktawiana przez co niszczy najlepszy wątek w serial. Nie przekonuje mnie "poker face" w wykonaniu Oktawiana v2 :) całkowity brak mimiki twarzy i słabe wykorzystanie potencjału geniuszu twórcy Cesarstwa Rzymskiego.

haha, mam podobnie po pierwszym odcinku z nim

Tak, tylko Wy :)

popieram

chyba sobie jaja robisz, dla mnie najlepsza postać sezonu 2 wraz z Markiem Antoniuszem... przecież ten typ nawet nie mruży oczy jak patrzy, jak Hannibal Lecter. Świetny, wydaje się taki hmm słaby ale czuć że jest hmm nawet nie psychopatą, co po prostu osobą bardzo bezwzględną. Jego wygląd właśnie to atut bo wydaje się bardzo łagodny. I ten jego wzrok. Jak sokół który właśnie dostrzegł ofiarę i nie spuszcza ją ze swojego wzroku...